Bardzo chciałam zacząć już przygotowania do Wielkanocy.
Sprzątanie zostawiłam na później :)
Zresztą przy wierceniu bardzo się kurzy i wszędzie osiada biały wapienny pył. Myślę więc, że kolejność jest dobra.
Zamówione wydmuszki gęsie jeszcze nie dojechały więc postanowiłam wykorzystać to co jest w zasięgu ręki.
Wydmuszki kurze są cieńsze, delikatniejsze i łatwiej pękają podczas pracy ale jak się nie ma co się lubi......
Ażurki wywierciłam wiertarką a wzory wydrapałam.
Mam drapane pisanki z ażurem.