Tykwy rosły, dorosły i nawet wyschły. Wtedy poddały się kilku zabiegom upiększającym.
Zrobione na bóstwo były gotowe do pokazania się światu.
Dzięki uprzejmości Klubu Nauczyciela ich prezentacja miała niezwykłą oprawę.
- i na odwrót -
piękne, łukowe sklepienia zabytkowej kamienicy zostały uwydatnione światłem tykwowych lamp.
W odróżnieniu od poprzednich lamp Wiesi - te są mniejszymi lampami stojącymi.
I podobały się! :)
Świetne są te Twoje lampy. Piękne i oryginalne. Na żywo robią jeszcze lepsze wrażenie.
OdpowiedzUsuńZakochałam się w nich, widziałam wcześniejsze, ale faktycznie klimat podziemi i te tykwy- MAGIA!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńMieć taką... och..muszę się z Tobą dogadać
To bardzo miło przeczytać takie komplementy. Dziękuję bardzo! Większość lamp znalazła już miejsca, które zaczarują a ja właśnie pracuję nad następnymi.
OdpowiedzUsuńLampy w roli głównej
OdpowiedzUsuńWystawa rękodzieła.
4 maja (poniedziałek) – 31 maja (niedziela) 2015
BiletyWstęp wolny
Filia Książnicy w Mikuszowicach Śl.
ul. Olszówka 2, 43-300 Bielsko-Biała
kaziko zaprasza