czwartek, 20 lutego 2014

Wiosna z wikliną

Taka to ta zima wiosenna, że nikogo nie dziwią przebiśniegi i pierwiosnki po ogrodach, a śniegu tyle, żeby kursanci zdołali uciułać ze cztery zimowe dniówki.

U Wiesi wiosna w pełni - zbieramy szafirki i kaczeńce. Tu też nikogo nie dziwi, że mamy ich pełen kosz :)



Powstały także mniejsze wiązanki, takie jak ta:


Ta powyższa zresztą znalazła już swoje miejsce na ziemi i trafiła w dobre ręce.

Tu u Wiesi bardzo lubimy kwiaty. Lawendowe Pole, czyli Prywatna Prowansja jeszcze uśpione, ale już powstał kosz - przeznaczony specjalnie do zbioru lawendy.


Kształt podłużny, dostosowany do łodyżek kwiatów, uchwyt długi, żeby dobrze się nosiło. Jednocześnie są to uszy, nie pałąk, aby wygodnie się kwiaty do kosza zbierało. 


Na lawendę trzeba będzie jeszcze chwilę poczekać, ale tymczasem zakwitły już róże - i obficie kwiecą się  w wiklinowych rogach obfitości. 



Oprócz klasycznych koszyków sporej wielkości, jak te tutaj:


powstały także wesołe, kolorowe koszyczki - miseczki...



... i dzban, który wody nie nosi.


Zegar, który wkradł się na to zdjęcie, jest ceramiczny - dzieło unikatowe wśród rozlicznych Wiesinych zegarów.

2 komentarze:

  1. Wooow !!!
    Wiklina piękna i chyba z Trudnego papieru jaki widać na zdjęciu. Wiesiu masz "zdolne ręce" :)... Do zegara też się odnoszę z zachwytem "niemym" ... proszę o zdjęcie, które podkreśli jego urok - bo jest uroczy :)
    Kwiateczki szafirki cudowne ... i nie taka prosta to praca - coś o tym wiem - szczególnie gdy patrzę na moje ostatnio robione - palce mi omdlewały po pięciu i nie takie ładne mi wychodzą chociaż tak bardzo się starałam:( .... a u Ciebie kosze, kosze tych pięknych kwiatuszków ( wygląda na to, że tam gdzie staniesz to "bibułkujesz " ... może kiedyś dorównam Mistrzyni :) ... i chociaż w kwiatkach bo w wiklinie nie ma szans. Twoja jest cudowna w kształtach a szczególnie w kolorach.
    Pozdrawiam serdecznie Justę. autorkę zdjęć ... super to Twoje atelier ... wpraszam się na otwarcie :)
    Anojotka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spieszę sprostować, że autorką większości zdjęć zamieszczonych w tym poście jest Wiesia. Ja robiłam tylko te o jutowym tle, ale dziękuję :)

      Usuń